Wpis nieruchomości na listę zabytków wbrew woli właściciela uznany za niezgodny z Konstytucją

Trybunał Konstytucyjny uznał, że ujmowanie nieruchomości w gminnej ewidencji zabytków bez zapewnienia właścicielowi gwarancji ochrony prawnej przed dokonaniem takiego ograniczenia jest niezgodna z Konstytucją. Według Trybunału stanowi to bowiem nadmierną ingerencję w prawo własności obywateli. Do tej pory właściciel prywatnego obiektu włączonego do gminnej ewidencji zabytków nie miał prawa tego wpisu zakwestionować, a często nie miał nawet o tym pojęcia.

Status zabytku to w praktyce istotne ograniczenie prawa własności

Jeżeli dany obiekt zostanie wpisany do gminnej ewidencji zabytków, to skutki prawne tego wpisu są dla właściciela budynku znaczące. Przepisy wymagają bowiem, aby właściciele tego typu nieruchomości uzgadniali decyzje lokalizacyjne, decyzje o warunkach zabudowy, decyzje o pozwoleniu na budowę czy o pozwoleniu na rozbiórkę, itp. Jesienią 2019 r. wprowadzono co prawda nowelizację dotyczącą prowadzenia gminnej ewidencji zabytków, według której organ wykonawczy gminy ma obowiązek zawiadomić właściciela nieruchomości o zamiarze włączenia karty adresowej zabytku do gminnej ewidencji zabytków. Krok ten polepszył sytuację właścicieli tego typu obiektów, bo od tamtej pory byli oni przynajmniej informowani o zamiarach gminy.

Trybunał Konstytucyjny zwrócił jednak uwagę, że dowiadując się, że nieruchomość ma zostać wpisana do gminnej ewidencji zabytków, właściciel nadal nie ma jednak możliwości zająć stanowiska w prowadzonym postępowaniu administracyjnym czy zakwestionować działań przez organ administracji w porozumieniu z konserwatorem. Dlatego też w swojej opinii Trybunał podkreślił, że regulacja w tym zakresie powinna być bardziej precyzyjna, a stosowane kryteria bardziej przejrzyste, z uwagi na niezwykle obszerną definicję ustawową słowa „zabytek” i daje zbyt szerokie pole tzw. administracyjnego uznania. Ponadto sędziowie wyrazili też opinię, że ochrona dziedzictwa narodowego, w tym ochrona zabytków, ma niewątpliwie szczególną wartość, nie powinna jednak przeciwstawiać się zasadzie ochrony własności pod warunkiem racjonalnego i proporcjonalnego wyważenia dóbr przez legislatywę.

To nie koniec pracy Trybunału nad ustawą o ochronie zabytków

Choć powyższe orzeczenie Trybunału zapadło jednogłośnie, to jeszcze nie koniec jego pracy. Nie była to bowiem jedyna sprawa związana z kwestiami zabytków, która trafiła do Trybunału Konstytucyjnego. Na rozpatrzenie oczekuje jeszcze inne z pytań Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2022 r. Odnosi się ono do tego samego artykułu ustawy o ochronie zabytków, a pytanie zostało skierowane do TK przy rozpatrywaniu sprawy skargi właściciela działki, na której częściowo położony jest stary cmentarz znajdujący się w gminnej ewidencji zabytków.

Dodaj swój komentarz

Wszystkie pola są wymagane.