Kupno, sprzedaż i ceny mieszkań w II kwartale 2024 r. wg raportu Nieruchomosci-online.pl

Kupno, sprzedaż i ceny mieszkań w II kwartale 2024 r. wg raportu Nieruchomosci-online.pl

Drugi kwartał bieżącego roku na rynku nieruchomości to okres wyczekiwania. Wzrosty cen mieszkań wyhamowały, oferta zaczęła się odbudowywać, jednak kupujący w dużej mierze wstrzymywali się z decyzjami. Część oczekiwała na konkretne informacje dotyczące nowego kredytu z dopłatami, inni liczyli na obniżkę kosztów kredytu.

Portal Nieruchomosci-online.pl podaje, że w II kwartale 2024 roku zainteresowanie zakupem mieszkania na rynku wtórnym spadło o 25 proc. w porównaniu do danych z pierwszego kwartału 2024 roku, który już był słabszy niż dwa ostatnie kwartały 2023 roku.

Zainteresowanie mieszkaniami było też o około 17 proc. niższe niż w II kwartale 2023 roku. Wtedy przesądzone było już uruchomienie kredytu z dopłatami, ceny nieruchomości zaczynały rosnąć, a na zakupy ruszyły już osoby, które wiedziały, że nie skorzystają z Bezpiecznego Kredytu 2% i chciały zdążyć z zakupem przed kolejnymi wzrostami cen.

Nie ma załamania na rynku

Zainteresowanie zakupami jest zdecydowanie słabsze, ale rynek ciągle jest w dobrej kondycji. Kupujący łapią oddech i czekają na to, co wydarzy się na rynku. Wiele osób wstrzymuje się z decyzją o zakupie własnego mieszkania w oczekiwaniu na decyzje dotyczące nowego rządowego programu wsparcia dla kredytobiorców.

Zgodnie z informacjami podanymi do publicznej wiadomości na początku roku Kredyt mieszkaniowy naStart miał wystartować w połowie roku (w podobnym okresie jak w zeszłym roku Bezpieczny Kredyt 2%). Teraz jednak wiadomo, że jeśli kredyt z dopłatami w ogóle będzie dostępny, to najszybciej na początku 2025 roku.

Odnowienie oferty po zeszłorocznych wyprzedażach

Podaż odbudowuje się zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. Deweloperzy oddają do użytku lokale z inwestycji rozpoczętych w 2023 roku i wcześniej, co skłania niektórych właścicieli mieszkań do sprzedaży własnego lokum i zakupu nowego. Na rynku wtórnym pojawiają się też oferty mieszkań, których właściciele nie chcą lub nie mogą już czekać na ewentualny wzrost zainteresowania spowodowany nowym rządowym programem.

Znaczenie może mieć też spadająca rentowność na rynku najmu i właściciele pozbywają się części mieszkań, które były przeznaczone na wynajem.

Wzrost podaży potwierdzają dane z portalu Nieruchomosci-online.pl. W II kwartale było w serwisie o 14 proc. więcej ogłoszeń niż w ciągu trzech pierwszych miesięcy bieżącego roku.

Wzrosty cen wyhamowały

Wzrosty cen mieszkań zaczęły hamować już w pierwszym kwartale, a w drugim ten trend się utrzymał i na niektórych rynkach pojawiły się nawet spadki cen. W przypadku kawalerek w pięciu miastach wojewódzkich średnia cena metra kwadratowego nie zmieniła się w porównaniu do pierwszego kwartału, a w przypadku większości lokalizacji wzrosty wyniosły jedynie 1-3 proc.

Większe wzrosty zostały odnotowane w Bydgoszczy (+4,9 proc.), Rzeszowie (+5,6 proc.) i Opolu (+6,5 proc.). W Katowicach został za to odnotowany większy spadek cen, który wyniósł prawie 6 proc.

Ceny dwóch pokoi utrzymały się na stałym poziomie w 4 miastach wojewódzkich, a w 7 wzrost wyniósł 1-2 proc. Największe wzrosty zostały odnotowane w Kielcach (+4,5 proc.), Toruniu (+4,7 proc.) i Białymstoku (+6,2 proc.). Spadek na poziomie 1,2 proc. miał miejsce w Gorzowie Wielkopolski.

Mieszkania składające się z 3 pokoi utrzymały swoją cenę w pięciu lokalizacjach. Najbardziej podrożały w Katowicach (+5,1 proc.), a największy spadek został zanotowany w Gorzowie Wielkopolskim (-1,6 proc.).

Ważną informacją dla kupujących jest fakt, że właściciele mieszkań są bardziej skłonni do negocjacji i cena transakcyjna może być nawet o 5-10 proc. niższa od ofertowe

Dodaj swój komentarz

Wszystkie pola są wymagane.