Specjaliści branży nieruchomości od lat twierdzą, że o cenie lokalu decydują trzy rzeczy: lokalizacja, lokalizacja i jeszcze raz lokalizacja. Co ciekawe najdroższe dzielnice w Polsce nie zawsze oferują najbardziej luksusowe mieszkania. Miasta, w których za mieszkanie trzeba zapłacić najwięcej, czyli Sopot, Warszawa czy Kraków, często windują cenę właśnie świetną lokalizacją budynku. Oczywiście tego typu lokale kuszą inwestorów i rzadko pozostają w złym stanie. Najdrożej nie zawsze oznacza jednak najwygodniej.
Klimatyczny Kraków
Kraków od dawna znajduje się w czołówce najdroższych polskich miast. Choć stolica Małopolski kusi żywym biznesem i topowymi uczelniami, życie tutaj potrafi sporo kosztować. Krakusy szczególnie narzekają na ceny mieszkań, które w przeciągu ostatnich 2 lat poszły ostro w górę. Aby obecnie kupić mieszkanie w dzielnicy Podgórze, trzeba się przygotować na wydatek rzędu ponad 10 tysięcy złotych za metr kwadratowy. Jeśli chcemy mieszkać na Grzegórzki, Zwierzyńcu czy Starym mieście, za metr mieszkania zapłacimy nawet dwa tysiące złotych więcej. Nieco niższe są stawki za wynajem, jednak jeśli chcemy mieszkać bliżej centrum, nie da się uniknąć sporych kosztów.
Krakowskie inwestycje mieszkaniowe skupione są na obrzeżach miasta, gdzie cena za nowe lokale jest sporo mniejsza niż w centrum. Warto pamiętać, że Kraków jest miastem świetnie skomunikowanym i czasem przepłacania da się uniknąć. Wystarczy unikać popularnych dzielnic, a postawić przy wyborze na względy praktyczne. Będzie to taktyka, która sprawdzi się szczególnie w Krakowie, ponieważ różnice cen między dzielnicami potrafią być naprawdę spore.
Zabiegana Warszawa
Dla mieszkańców stolicy ważna jest funkcjonalność. Dlatego najdroższymi dzielnicami tego miasta pozostają od dawna Śródmieście, Mokotów, Żoliborz i Wola. Za mieszkanie w tych okolicach w drugiej połowie zeszłego roku trzeba było zapłacić prawie 17 tysięcy złotych za metr kwadratowy.
Na ceny w tych miejscach z pewnością wpływają dobrze rozwijająca się infrastruktura miejska i łatwy dojazd do popularnych punktów na mapie miasta. Co ciekawe na przykładzie Warszawy jasno widać, że nawet w metropolii nie sprawdzają się duże dzielnice biurowe ze słabym zapleczem usługowym. Ceny lokali w tego typu miejscach szybko spadają. Dlaczego? Powód jest prosty – nie mieszka się tam wygodnie.
Popularne Trójmiasto
Trójmiasto zawsze należało do popularnych miast. Kusi bliskość morza, stabilny rynek pracy, bogate życie kulturalne. Według oceny specjalistów, mieszkańcy Gdańska, Sopotu i Gdyni cenią sobie wygodę, Popularne i co za tym idzie drogie są dzielnice blisko centrum, ale takie, które potrafią być zaciszem wśród turystycznego zgiełku.
W Sopocie do takich miejsc należą dzielnice Wyścigi i Górny Sopot. W Gdyni Orłowo lub Mały Kack, w Gdańsku Jelitkowo. Ceny i tu znacznie różnią się od siebie, ale marząc o wygodnym, własnym mieszkaniu w Trójmieście, warto przygotować się na wydatek rzędu nawet 16 tysięcy złotych za metr kwadratowy. Przy tym warto pamiętać, że część mieszkań w atrakcyjnych lokalizacjach dostępna jest tylko na rynku wtórnym.
Dodaj swój komentarz