Działania rewitalizacyjne są bardzo ważną częścią odpowiedzialnego planowania strategii rozwoju miasta. Spółka Deloitte ocenia, że nawet 90% inwestycji na rynku nieruchomości w tej dekadzie będzie skupiać się właśnie na modernizacji istniejącej zabudowy. Trend ten wpisuje się w segment nieruchomości premium. Zabudowę, również tą ze statusem zabytku można poddać renowacji, zyskując budynek o wyjątkowym charakterze.
Rewitalizować czy budować?
Działania skupione na modernizacji nieruchomości, które straciły swoje pierwotne zastosowanie, to krok w stronę dbania o unikalny charakter polskich miast. Odnowienie zabudowy zgodnie z jej pierwotnym charakterem to również praktyczna lekcja historii. Stare budynki mogą znaleźć kupców zainteresowanych nietuzinkowymi wyzwaniami. Stare wille i dworki mają dzięki temu szansę stać się na przykład urokliwymi pensjonatami i przynosić zysk swoim właścicielom. Dotyczy to również historycznej zabudowy użytkowej. Dobrym przykładem jest gmach Dworca Kolejowego Gdańsk Główny. Projekt ten zdobył nagrodę w konkursie „Budowa Roku 2023”. Nieruchomość została odrestaurowana w oryginalnym stylu gdańskiego neorenesansu.
Gmachy, którym podarowano drugie życie, mogą idealnie wtapiać się w krajobraz miejski. Dodając mu charakteru, służą mieszkańcom jako nowoczestna infrastruktura. Dzięki temu, że idealnie nadają się na prowadzenie działalności komercyjnej, ich obecność może ożywić okolicę i sprawić, że będzie bardziej atrakcyjna na przykład dla turystów. Potwierdza to historia łódzkiej Manufaktury, centrum handlowo-rozrywkowego, które powstało na terenach dawnej fabryki Izraela Poznańskiego w Łodzi. Po gruntownej renowacji jest to wizytówka Łodzi.
Renowacje a ekologia
Projekty, dzięki którym stara zabudowa zyskuje nowe życie, są niezbędne w dobie kryzysu ekologicznego. Generują mniej zanieczyszczeń i wykorzystują materiały budowlane wprost z placu budowy. Prócz tego pomagają planować i wykorzystywać ograniczoną przestrzeń miejską. Gmachy, które najlepsze lata mają już za sobą, bez odpowiedniej opieki popadają w ruinę i szpecą nasze ulice. Zamiast tego mogą służyć nam jako połączenie tradycji z nowoczesnością. Takie myślenie jest szczególnie potrzebne w centrach miast, gdzie trudno uzyskać atrakcyjny grunt pod zabudowę. Szczególnie, że historyczna zabudowa dzięki swojemu charakterowi może stać się „dobrym adresem” i przyciągnąć zamożniejszych inwestorów.
Świetnym przykładem budynku historycznego, który został zrewitalizowany i trafił na rynek premium, jest Libra Residence z Krakowa. Rezydencja ta znajduje się tylko 500 metrów od Starego Rynku, Sukiennic i Kościoła Mariackiego. Świetnie wkomponowuje się w zabytkowy charakter krakowskiego rynku i została połączona z nowoczesnym budynkiem w przemyślany sposób. Obecnie służy jako zabudowa mieszkalna urządzona w najlepszym stylu.
Lokalny charakter miast w różnych regionach Polski jest wartością, która staje się coraz ważniejsza dla mieszkańców. Właśnie dlatego można przypuszczać, że renowacja starej zabudowy nie będzie tylko modą, a stałą praktyką. Dzięki temu wiele pustostanów i niszczejących budynków może znów służyć ludziom i odzyskać dawny blask.
Dodaj swój komentarz